poniedziałek, 2 marca 2020

Podróż na południe - dlaczego?

Dlaczego wyruszam?

Zawsze fascynował mnie świat, szczególnie ten nasz słowiański dlatego wyruszam, aby zobaczyć kolejny jego kawałek, chcę także doszlifować swój chorwacki którego zacząłem się uczyć przypadkowo przy okazji spotkań z Chorwatami najpierw na światowych dniach młodzieży w 
2016 roku a później wyjeżdżając na wakacje do Chorwacji. 

Dlaczego rowerem?

Na początku miałem iść pieszo ale dawno już porzuciłem ten pomysł ponieważ rowerem łatwiej jest transportować wszelkie bagaże a także podróżuje się nim znacznie szybciej niż pieszo przez co można pokonywać większe odległości. Mógłbym jeszcze pojechać autem którym podróżuje się jeszcze szybciej ale nie czuje się aż tak wszystkiego, całej tej wspaniałości jaką daje nam świat, nie ma się czasu na obserwowanie mijanych krajobrazów ponieważ trzeba się skupiać na drodze. 
Później trzeba znaleźć odpowiednie miejsce parkingowe no i jeszcze pieniądze na benzynę i opłaty drogowe oczywiście trzeba także posiadać prawo jazdy.

Dlaczego bez internetu i telefonu?

Mam już dosyć bycia zalewanym mnóstwem informacji z całego świata które z resztą w dużej części nie zgadzają się z prawdą, dosyć kłótni polityków i portali społecznościowych. Chcę być wolny od manipulacji i propagandy które są nieodłącznymi częściami wszelkich mediów a także stęsknić się za swoim domem i przyjaciółmi ale i musieć znaleźć sobie towarzystwo tam gdzie przystanę.

Dlaczego piszę bloga?

Ponieważ chcę nie mieć odwrotu, być niejako zobowiązanym do wyruszenia, jeżeli rozgłoszę wszędzie dookoła że wyjeżdżam i tego nie zrobię stracę wiarygodność a ona jest dla mnie niezwykle ważna.

2 komentarze:

  1. Serio w taką podróż bez telefonu? Podziwiam za odwagę, ja bym tak nie potrafiła

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak ponieważ chcę aby to była prawdziwa przygoda a dodatkowo będę miał większą motywację żeby poznawać nowych ludzi jak nie będę mógł napisać do żadnego z moich dotychczasowych znajomych. Rozważam jednak wzięcie jakieś starej noki i karty sim do portfela jakby przytrafiła mi się jakaś awaryjna sytuacja.

    OdpowiedzUsuń