czwartek, 12 marca 2020

Jak uczę się Chorwackiego?

Nauka języka

Dzisiaj chciałbym opowiedzieć jak przygotowuję się do tego aby w czasie mojej podróży nie mieć kłopotów z porozumiewaniem się z ludźmi co jest dla mnie bardzo ważne ponieważ chcę w trakcie jej trwania zawierać znajomości a także zwyczajnie potrafić zamówić posiłek w restauracji. A więc jak to jest z tym Chorwackim? Wszystko zaczęło się w 2016 kiedy to w mojej wsi zamieszkali Chorwatów którzy przyjechali na światowe dni młodzieży i nie zajęło nam dużo czasu żeby zauważyć że jesteśmy w stanie się dogadać mówiąc do siebie we własnych językach, było to nadzwyczaj łatwe nawet biorąc pod uwagę że nasze języki należą do tej samej rodziny języków, mimo tego nauczyłem się kilku podstawowych chorwackich słów. Następne nauki w tym zakresie pobierałem podczas wyjazdów na wakacje do Chorwacji gdzie czytałem wszystkie ogłoszenia cenniki i etykiety na jakie napotkałem i bardzo szybko powiększyłem tym sposobem swój zasób słów. Następnie zaznajomiłem się z kilkoma Chorwatami z którymi bardzo specyficznie się porozumiewaliśmy a mianowicie w trzech językach Polskim, Chorwackim i Angielskim albo raczej w czterech gdyby liczyć również migowy o ile można tak nazwać ruchy które wykonywaliśmy jeśli wszystkie inne formy przekazu zawiodły.
Po powrocie przez długi czas używałem również aplikacji do nauki języków ale mój telefon niestety uległ zniszczeniu. Aktualnie często słucham Chorwackich piosenek i tłumaczę ich teksty szczególnie jeśli jest w nich nagromadzone wiele słów których nie znam. Utrzymuję również od niedługiego czasu kontakt internetowy z jedną chorwacką grupą rowerową z którą koresponduję w języku chorwackim. Jeżeli się zgodzą to napiszę więcej o mojej współpracy z nimi na tym blogu.
Dlaczego nie angielski? No właśnie, przecież uczyłem się go już wiele lat w szkole i teoretycznie wszędzie go rozumieją. Tak, tylko że ja jestem bardzo kiepskim użytkownikiem tego języka i znacznie łatwiej jest mi się porozumiewać w języku który jest spokrewniony z moim , do tego wielu starszych ludzi nie potrafi mówić po angielsku więc na nic by mi się on zdał podczas spotkań z nimi a także większą część czasu który poświęcę na tę podróż zamierzam spędzić właśnie w Chorwacji o czym pisałem już wcześniej. Na koniec dodam że nie przepadam za angielskim ponieważ kojarzy mi się z globalizacją czyli procesem który oprócz kilku dobrych cech które posiada niszczy oryginalność mniejszych społeczeństw a także prowadzi do zanikania języków ojczystych na rzecz właśnie angielskiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz